Nigdy nie myślałam, że nadejdzie kiedyś taki dzień, gdy porzucę moją bezpieczną przystań i zechcę ogłaszać własną opinię innym. Ale oto jest. Miejsce, w którym mam zamiar zamieszczać swoje przemyślenia, refleksje i recenzje (chociaż recenzje to chyba zbyt górnolotne słowo). A wszystko dotyczyć będzie, towarzyszącego mi już od prawie 2.5 roku, anime. Trzymajcie kciuki ;)
Karen
Powiem ci, że też nie myślałam, że będę pisać bloga... a potem coś pękło i jakoś tak samo wyszło, że zaczęłam się użalać nad odcinkami :3
OdpowiedzUsuńChętnie poczytam tego bloga ^^ powodzenia w prowadzeniu!